Tym razem wraz z moimi współlokatorkami dotarłyśmy do Cordoby razem z innym erasmusowym stowarzyszeniem Erasmus Sevilla Club za 20 euro, (przejazd, woda, kanapki ).
Z Sevilli to tylko 1,5 h jazdy.
Cordoba przecudowna, stare miasto po przekroczeniu mostu powala z nóg. ;) Pooprowadzali nas po najważniejszych obiektach, uliczkach, placach ;) W czasie wolnym udało nam się wejść na bilecie studenckim za 2,25 euro do Alcazar. Godzinka na obejrzenie "ruinek" i zadbanych ogrodów, ale i wspięcie na wieżę i rzucenie oczkiem na miasto z góry ;)
Do Mezquity niestety (bo podobno też warto) nie udało już nam się wejść ze względów czasowych, ale może i dobrze - powód co by tu kiedyś jeszcze wrócić ;)
Hasta luego!